Legendarna opuszczona kamienica na Dietla 44, kiedyś bez problemu istniał dostęp do wszystkich pomieszczeń, niestety od kilku lat wejścia są dobrze pozamykane i pod kontrolą alarmu. [csjew mat anzom ein ez kandej ot yzcanz ein];)
Dziwnych gości? Cała kamienica jest dziwnym miejscem;) Dawno tam nie byłem powiem szczerze i nie wiem jak teraz to wygląda. Ale na tej klatce jest przynajmniej jedno mieszkanie normalnie funkcjonujące, raczej nie jest to koczowisko bezdomnych.. Ale uważaj, ta kamienica ma jakąś dziwną aurę, nie wyjdziesz z niej już taka sama;)
w tym momencie jest pilnowana dzień i noc przez ochronę i wpuszczany jest tylko ten, kto mówi do jakiego mieszkania idzie, nie wiem czy wszystkie, ale większość mieszkań jest już zamieszkana i normalnie funkcjonująca.
Bywałem tam nie raz. Wiele imprez. Wiele dziwnych osób. Od bezdomnych, przez innych podejrzanych typków. Raz mało co nie wdepnąłem na strzykawki chodząc po dachu. Wolność-młodość-dietla44!
A czy w tym miejscu jest bezpiecznie? Nie ma jakieś dziwnych gości czy coś? :)
OdpowiedzUsuńDziwnych gości? Cała kamienica jest dziwnym miejscem;) Dawno tam nie byłem powiem szczerze i nie wiem jak teraz to wygląda. Ale na tej klatce jest przynajmniej jedno mieszkanie normalnie funkcjonujące, raczej nie jest to koczowisko bezdomnych.. Ale uważaj, ta kamienica ma jakąś dziwną aurę, nie wyjdziesz z niej już taka sama;)
Usuńbdb toto jakjos sie mi nigdy nie udalo tam wejsc do srodka
OdpowiedzUsuńw tym momencie jest pilnowana dzień i noc przez ochronę i wpuszczany jest tylko ten, kto mówi do jakiego mieszkania idzie, nie wiem czy wszystkie, ale większość mieszkań jest już zamieszkana i normalnie funkcjonująca.
OdpowiedzUsuńWiec jednak to zrobili.. No szkoda bo teraz cieżko będzie się tam dostać. W każdym razie, dzięki za info.
UsuńBywałem tam nie raz. Wiele imprez. Wiele dziwnych osób. Od bezdomnych, przez innych podejrzanych typków. Raz mało co nie wdepnąłem na strzykawki chodząc po dachu. Wolność-młodość-dietla44!
OdpowiedzUsuń