Kopalnia "Kleofas" w Katowicach, zamknięta 7 lat temu, po prawie 160 latach wydobywania węgla.. Pracował w niej mój szwagier, oraz inny znajomy:p Teren obszerny, niestety ochrona całkiem sprawna i chociaż pan był bardzo miły, nie pozwolił zapuścić się w post-industrialne czeluści węglokopa;)
Zaskoczyło mnie, że nie bawiłeś się przy tych zdjęciach kolorystyką, bo można by z nich o wiele więcej wyciągnąć jak np. przy domu samobójców czy niektórych cmentarzach jak Ci się tak niesamowicie udawało pomanipulować. Bardzo fajnie wyszło foto z napisem 'przejście zabronione' i parę dalszych. Wgl szkoda, że zrobiłeś mi fotę z aparatem, a nie np. w tej masce przeciwgazowej, to by pasowało bardziej, następnym razem ją tam biorę ;P
OdpowiedzUsuńPracowałem na tej kopalni, a wcześniej kończyłem jej szkołę przyzakładową. Odwiedziłem to miejsce prawie rok temu i na parę godzin zapomniałem o całym świecie. Tylko w gardle drapało, gdy widziałem złodziei niszczących wszystko w biały dzień...
OdpowiedzUsuńA na koniec to mnie, nie ich, wyprosili ochroniarze z psami. No comments.
Trochę zdjęć i wspominek o Kleofasie u mnie na blogu w postach pod zbiorowym tytułem "Agata już tu nie mieszka".
Pozdrawiam